Aktualności / Wydarzenia
„Cały człowiek jest powołany do nieśmiertelności”
W dzisiejszym zabieganym świecie bardzo trudno znaleźć czas na zatrzymanie się i refleksję w ciszy, ludzie ulegają więc powoli duchowej śmierci – podkreślił rektor KUL ks. prof. Mirosław Kalinowski, który z okazji tegorocznych Świąt Wielkanocnych napisał list pt. „Cały człowiek jest powołany do nieśmiertelności”. Zmartwychwstanie zaczyna się już teraz na ziemi, a codzienne powstawanie z martwych jest długotrwałym, duchowym procesem wchodzenia do siebie, czyli szukania na dnie własnej duszy bardzo intymnej prawdy o sobie i o Bogu – dodał.
– Wchodząc w tajemnicę Wielkanocy przeżywamy najbardziej radosne święta chrześcijańskie, dające nadzieję przezwyciężającą wszelkie trudności, silniejszą od śmierci – głosi list rektora KUL ks. prof. Mirosława Kalinowskiego, który przypomniał w nim słowa św. Pawła do Koryntian, odnoszące się do istoty chrześcijaństwa: „Jeżeli Chrystus nie zmartwychwstał, daremna jest wasza wiara”. – Ostateczny powrót do życia obejmuje całego człowieka – zaznaczył rektor, zwracając uwagę, że „zmartwychwstanie” oprócz dosłownego powrotu ciała do życia oznacza również wewnętrzne odrodzenie z grzechów. – I w tym sensie zmartwychwstanie powinno zaczynać się już podczas naszego ziemskiego życia – dodał.
List ks. prof. Mirosława Kalinowskiego, który składa się z trzech części „Dusza i ciało konieczne do pełni człowieczeństwa”, „Zmartwychwstanie do nowego życia zaczyna się już na ziemi” oraz „Uniwersytet katolicki w trosce o życie całego człowieka”, dostępny jest online pod tym linkiem.
Rektor KUL przypomniał w nim m.in. chrześcijańską koncepcję osoby ludzkiej, składającej się z duszy i ciała, a także to, że prawda o cielesnym zmartwychwstaniu, obecna we wszystkich starożytnych wyznaniach wiary, została uroczyście ogłoszona przez Kościół jako dogmat już w 1215 roku na Soborze Laterańskim IV. Ponadto podkreślił, że pojęcie zmartwychwstania możemy rozumieć także szerzej, mianowicie w znaczeniu duchowym jako nawrócenie, odrodzenie wewnętrzne i przemianę dotychczasowego życia.
– W tym sensie zmartwychwstanie zaczyna się już teraz na ziemi. To codzienne powstawanie z martwych jest długotrwałym, duchowym procesem wchodzenia do siebie, czyli szukania na dnie własnej duszy bardzo intymnej prawdy o sobie i o Bogu. Proces ten ma prowadzić do porzucenia własnych słabości i sprawić, że wyjdziemy do ludzi przemienieni, jakby zmartwychwstali, promieniejący dobrem od samego Boga – napisał. – W dzisiejszym zabieganym świecie bardzo trudno znaleźć czas na zatrzymanie się i refleksję w ciszy, ludzie ulegają więc powoli duchowej śmierci – napisał ks. prof. Kalinowski, przypominając też, że odpowiedzią na ten problem jest formacja, którą daje uczelnia katolicka. – Jako Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II proponujemy integralną wizję formowania człowieka, rozumianego jako jedność duszy i ciała. Służą temu liczne i doskonałe kierunki humanistyczne, z których zawsze słynął KUL, ale także nowo otwierane przez nas kierunki medyczne, jak funkcjonujące już pielęgniarstwo i położnictwo oraz uruchamiany w tym roku kierunek lekarski – przypomniał ks. prof. Kalinowski, dodając, że w zamierzeniu założyciela KUL ks. Idziego Radziszewskiego medycyna była jednym z pierwszych kierunków na uniwersytecie.
– Katolicki Uniwersytet Lubelski tak pojmowaną wizję osoby ludzkiej promuje i takiemu człowiekowi chce służyć, w zgodzie z objawieniem chrześcijańskim i nauczaniem naszych wielkich profesorów, w których gronie jest święty Jan Paweł II – podkreślił. W ostatnim roku – jak przypomniał – uruchomiono na KUL m.in. Centrum Relacji Katolicko-Żydowskich im. Abrahama J. Heschela, oddające nieocenione zasługi dla dialogu między Polską i Izraelem, Centrum Studiów przy Areszcie Śledczym w Lublinie, które pozwala kształcić się osadzonym tam osobom, a także kierunek sztuczna inteligencja, pozwalającym zdobyć praktyczne umiejętności programistyczne związane z aplikacjami SI (AI). Ponadto KUL, dzięki zaangażowaniu całej jego społeczności akademickiej, pomógł setkom uchodźców z Ukrainy. – Każdego dnia dostrzegamy, jak ścierają się ze sobą Dobra Nowina o Zmartwychwstałym i „ewangelia” tego świata, oparta na kłamstwie i nagiej sile. Widzimy do czego prowadzi ta druga, patrząc na ogrom zniszczenia i cierpienia, które rozlało się w Ukrainie. Może nam się wydawać, że wobec opartych na brutalnej sile, przemocowych struktur tego świata, my chrześcijanie jesteśmy bezsilni, niczym ewangeliczne kobiety w starciu z żołnierzami. Naszą siłą jest jednak obecność Zmartwychwstałego w Kościele i Ewangelia – podsumował rektor KUL.