22 II 1922 r. zmarł założyciel i pierwszy rektor KUL - ks. Idzi Radziszewski.


Pierwszy etap jego kształcenia wyznaczała nauka w płockim Gimnazjum Filologicznym (1881-1889) oraz Diecezjalnym Seminarium Duchownym we Włocławku (1889-1893). Następnie dzięki nieprzeciętnym walorom umysłu i charakteru Idzi Radziszewski skierowany został na studia do Akademii Duchownej w Petersburgu. Była to uczelnia o polskim charakterze. Powstała w 1833 r. z połączenia Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Wileńskiego i Głównego Seminarium Duchownego. W roku 1842 władze carskie przeniosły szkołę do Petersburga.
W czasie studiów w Akdemii Idzi Radziszewski ze szczególnym zaangażowaniem pogłębiał swoje zainteresowania filozoficzne. W 1896 r. otrzymał święcenia kapłańskie, a rok później tytuł magistra z zakresu egzegezy. Jego pierwszą placówkę kapłańską stanowił kościół św. Mikołaja w Kaliszu.
Rok 1898 przyniósł kontynuację studiów filozoficznych, tym razem na Uniwerystecie Katolickim w Louvain (Belgia). Po dwóch latach ks. Radziszewski otrzymał tytuł doktora na podstawie rozprawy De ideae religionis genesi in evolutionismo Darvino - Spenceriano. W tym okresie życia wiele też podróżował. Oprócz Belgii przebywał w Anglii, Francji, Włoszech, Austrii, Niemczech i Szwajcarii, obserwując zasady działania tamtejszych uniwersytetów. Miejscem, gdzie mógł wykorzystać zdobyte doświadczenia było Diecezjalne Seminarium Duchowne we Włocławku, gdzie ks. Radziszewski pełnił funkcję vicerektora (1901-1905) i rektora (1908 - 1911), a także wykładał filozofię i pedagogikę. Pobyt we Włocławku, to także okres intensywnej pracy naukowej. Wśród najważniejszych dzieł wymienić można: Odrodzenie filozofii scholastycznej (1901), Teologia a nauki przyrodnicze (1910), Credo nowożytnego filozofa (1913). Oprócz tego ks. Radziszewski był członkiem najważniejszych polskich towarzystw naukowych.
W marcu 1914 r. ks. Radziszewski wyjechał do Petersburga, by objąć funkcję rektora Akademii Duchownej. Od początku 1918 r. był głównym inicjatorem powołania na wzór Uniwersytetu Katolickiego w Lowanium podobnej uczelni w Lublinie. Po kilku miesiącach uporczywych starań Episkopat Królestwa Polskiego wyraził zgodę i powierzył ks. Radziszewskiemu funkcję rektora.
Dzięki zdobytym wcześniej doświadczeniom i oddaniu idei Uniwersytetu ks. Radziszewskiemu udało się przezwyciężyć szereg przeciwności i zapewnić Uniwersytetowi Lubelskiemu prawne i materialne podstawy funkcjonowania w pierwszym etapie istnienia. Poza tym pierwszy rektor KUL słynął z wyjątkowego podejścia do studentów, dzięki czemu cieszył się wśród nich olbrzymią popularnością. Do legendy przeszły organizowane przez ks. Radziszewskiego poczęstunki, herbatki i bale karnawałowe, które osłodzić miały trudną powojenną rzeczywistość dnia codziennego. Według wspomnień jednej z pierwszych studentek KUL ks. rektor zwykł mawiać: Jeśli macie się uczyć, musicie się też bawić.
rektor_radziszewski_400
Wkrótce po uroczystym przeniesieniu Uniwersytetu do nowej siedziby ks. Radziszewski ciężko zapadł na zapalenie płuc i zmarł 22 lutego 1922 r. Śmierć założyciela KUL była ciosem nie tylko dla Uczelni, ale całego środowiska lubelskiego. Ks. Radziszewski pozostawił po sobie nie tylko swoje dzieło - Uniwersytet, ale również żywy i jasny obraz w ludzkiej pamięci. Studenci księdza rektora wspominali: Człowiek czysty i mocny, pełen szacunku dla godności ludzkiej (...) Człowiek wierny swej idei, przekonujący do niej innych, imponująco konsekwentnie realizujący ją w codziennej działalności. Pogrzeb ks. rektora był wielką manifestacją ogólnolubelską.
Na cmentarz nieśli trumnę profesorowie, młodzież studencka (...) Na ulicach, którymi przesuwał się kondukt żałobny wstrzymano ruch, palące się latarnie owinięto kirem, a trumna tonęła w kwiatach.

WSPÓŁPRACA

ikona
ikona
ikona
ikona
ikona