Chwała na wysokości Bogu
A na ziemi pokój...
Przyszedł na świat w Palestynie w czasach rządów Poncjusza Piłata
Czy było to godne miejsce i czas na narodziny Boga?
Po ludzku biorąc - nie!
Palestyna wtedy to mała rzymska prowincja o złej reputacji.
Tu Rzymianie trafiali raczej nie za zasługi.
Prowincja, której nie dane było zaznawać pokoju.
Raz po raz wybuchały zamieszki i bunty.
Szanse na rozwój i bezpieczeństwo były żadne.
W ten niespokojny czas i na tę umęczoną ziemię wkracza Bóg.
Przynosi ze sobą pierwszy i fundamentalny dar – pokój
Pokój, który jest spokojem sumienia i warunkiem ładu międzyludzkiego
– mimo zawieruchy
Jego czas nawiedzenia nie jest czasem warunkowanym ludzkimi planami
i decyzjami.
Miejsce Jego objawień nie wyznaczają rankingi politycznych wpływów.
Tak było wtedy, i tak pozostało do dziś. Bóg jest niezmienny.
Często na swoje szczególne działanie wybiera niespokojne czasy i miejsca.
Dlaczego? Bo On jest Pokojem!
Moi drodzy!
Bóg każdego roku rodzi się w każdym ludzkim sercu.
Niezależnie od naszego statusu społecznego, miejsca i czasu.
Bogu obca jest polityka wykluczenia.
Bóg przygarnia i szaleńczo kocha wszystkich - zawsze i wszędzie.
Na nadchodzący czas Narodzenia Pańskiego, z serca gorąco życzę pokoju!
Błogosławionych świąt i błogosławionego, spokojnego Nowego Roku!
Ks. Jacek Łapiński
Dziekan Wydziału Matematyki, Informatyki i Architektury Krajobrazu
Boże Narodzenie 2018
Ostatnia aktualizacja: 20.12.2018, godz. 12:14 - Anna Mitura