Aktualności / Wydarzenia

Wielki patriota i fundator KUL – PAMIĘTAMY!!!

Kwatera 227, rząd 3, miejsce 23, niepozorny, nierzucający się w oczy grób, pośród setek innych na warszawskich Powązkach. Naprawdę trudno tam trafić. My jednak trafiliśmy! W „przeddzień” Wszystkich Świętych nasi studenci, w imieniu całej społeczności KUL, złożyli wieniec na grobie fundatora naszego uniwersytetu Karola Jaroszyńskiego.

„Wielkiemu Patriocie, Naszemu Fundatorowi – Kolegium rektorskie i Społeczność Akademicka KUL” – tylko tyle i aż tyle znalazło się na szarfie biało-czerwonego wieńca, który nasi studenci Kamila Bilska i Piotr Artysiewicz złożyli na grobie Karola Jaroszyńskiego na Starych Powązkach w Warszawie.

- Musimy pamiętać o korzeniach, o tych co byli przed nami, o tych co przecierali szlaki i wydeptywali ścieżki. Potrzeba nam pielęgnowania pamięci o ludziach bez których nasza rzeczywistość wyglądałaby zgoła inaczej. Takimi ludźmi bez wątpienia byli ks. Idzi Radziszewski i Karol Jaroszyński. Wielcy Polacy, wielcy patrioci, bez których i Polska i Lublin wyglądałyby inaczej. Naszą rolą jest pamiętać i tej pamięci uczymy na KUL – mówi ks. prof. Mirosław Kalinowski, rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II.

- Nie możemy budować przyszłości bez pielęgnowania przeszłości. Powinnością i rolą młodego pokolenia jest dbałość o zachowanie ciągłości pamięci, dlatego tu jesteśmy – zauważa Piotr Artysiewicz, student psychologii.

Karol Jaroszyński był przedsiębiorcą i filantropem i prawdopodobnie najbogatszym Polakiem w historii. Urodził się 13 grudnia 1878 r. w Kijowie, a wywodził się ze szlacheckiej rodziny zamieszkałej na Podolu. Stan jego posiadania na początku XX w. był tak imponujący, że według panującej powszechnie opinii plasował się najwyżej wśród najbogatszych ludzi ówczesnej Rosji. Był właścicielem szeregu banków, kopalni, towarzystw żeglugowych, fabryk, cementowni, hoteli. Prowadził zakrojoną na szeroką skalę działalność filantropijną, szczególnie na rzecz Polaków, głównie dzieci i młodzieży na terenie całej Rosji. Przyjaźnił się z założycielem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego (wówczas Uniwersytetu Lubelskiego) ks. Idzim Radziszewskim i został fundatorem KUL. Do końca swojego życia systematycznie wysyłał przelewy wspierające działalność naszej uczelni. W latach 1921-1922 był doradcą finansowym naczelnika państwa Józefa Piłsudskiego. Pod koniec życia cierpiał na problemy zdrowotne związane prawdopodobnie z przeprowadzonym na niego zamachem. Zmarł w Szpitalu św Ducha w Warszawie.