„Oryginale z dawnych lat”, gdy mówiono, że pomnik ma tytuł: Nie idź tam!
Gdy szukano najwłaściwszej lokalizacji dla KUL-owskiego pomnika papieża Jana Pawła II i kard. Stefana Wyszyńskiego, wybrano miejsce, w którym skupiało się ówczesne życie akademickie – droga do stołówki akademickiej (znajdowała się wówczas na parterze skrzydła południowego Gmachu Głównego, czyli w miejscu, gdzie dzisiaj funkcjonuje Muzeum Uniwersyteckie). Kontekst lokalizacyjny, wpłynął też na upowszechnienie nowej interpretacji gestu, w jakim zastygły obie postacie.
Prymas upadając na kolana, prosi Papieża: „Karolu, nie idź tam, nie idź tam (czyli do stołówki), znów mielony na obiad!”. Na co Papież z niedowierzaniem zareagował: „mielony w piątek”? „No właśnie”, – dalej przekonywał Prymas: „KUL-owskiego kotleta można jeść w piątek – tam nie ma mięsa – sam papier!”.
W kontekście zmieniającego się stołówkowego menu, modyfikacji ulegał też dialog. Kotleta zastępowano „podeszwą rektora” czy specjalnością zakładu z lat 1984-1989 – „pączkiem w bigosie” (pączek serwowany jako deser, ale na talerzu z drugim daniem).
Źródło: Pomniki lubelskie – „Homagium” (pomnik Jana Pawła II i Stefana Wyszyńskiego) - Leksykon - Teatr NN