Artists Unite Issue
17 Lutego 2006-03-11
Leszek Mądzik
Teatr Mądzika, Scena Plastyczna KUL, prezentuje spektakl Odchodzi w LaMaMa ETC (do 5 marca). Jeżeli będziecie w Nowym Jorku w tym terminie to spróbujcie obejrzeć to przedstawienie. Mądzik nie posługuje się w swoim teatrze słowami, zatem fakt, iż jest to spektakl polski nie ma kompletnie znaczenia z punktu widzenia języka. Strona wizualna widowiska "nie chcę o tym zbyt wiele opowiadać, ponieważ moim zdaniem teatr ten nie przekłada się dobrze na słowa i fotografie " jest dość szczególna. Porównałbym ją do oglądania filmów eksperymentalnych, z tym, że jednocześnie jest się w środku tego filmu. Spektakl ten zawiera w sobie element inluzjonistyczny, a bardzo ograniczony poziom zaawansowania technicznego zastosowanych środków powoduje, że oddziaływanie przedstawienie jest znacznie silniejsze niż na przykład w przypadku filmu. Muzyka to wokaliza na żywo w wykonaniu Urszuli Dudziak, której nie słyszałam od kilku lat. Dudziak jest świetna, zamienia swój charakterystyczny skat na senny krajobraz elektronicznych efektów.
Tłumaczenie Małgorzata Sady
Back Stage
Odchodzi / 22.02.2006
Andy Propst
Spektakl rozpoczyna się w aurze mglistej szarości, w nieomal kompletnych ciemnościach. Po niedługim czasie publiczność dostrzega, że dwie ogromne kamienne ściany powoli przesuwają się ku niej, jak gdyby miały ją pochłonąć i pogrzebać. Szare światło unosi się do góry i ukazuje się coś, co wygląda jak gigantyczna pajęczyna zawieszona pod sklepieniem sali. Mądzik dostosowuje natężenie oświetlenia. Słaby strumień pomarańczowego światła przecina przestrzeń i przechodzi między ścianami, jak gdyby jakaś energia wydobywała się z podłogi i biegła do sufitu. To, co na początku było przeszywająco klaustrofobiczne, staje się ujmująco piękne.
A potem przez 45 minut, bezbłędnie odmierzonych i przemyślanych, pojawiają się na scenie obrazy śmierci i żalu opłakujących, podkreślane przez muzykę Marka Kuczyńskiego o dużym stopniu różnorodności, zawierającą w sobie elementy jazzu, rocka, bluesa, której towarzyszy śpiew na żywo ukrytej przed publicznością Urszuli Dudziak, polskiej wokalistki jazzowej, która udoskonaliła nowy styl wokalizy, przypominającego melancholijną formą lamentacyjnego skatu.
Widzowie najprawdopodobniej wyjdą ze spektaklu "Odchodzi" z własną interpretacją obrazów o dużym natężeniu emocjonalnym. Obrazem o wyjątkowej sile oddziaływania jest scena, kiedy w szarej mgle samotny, bosy aktor pcha, niczym Syzyf, platformę-pudło na kółkach, w której umieszczone jest tableaux mężczyzny opłakującego kobietę. Przy każdym kolejnym obrocie i zmianie pozycji (platforma jednocześnie zbliża i oddala się od publiczności, co daje wrażenie teleobiektywowego widzenia), ukazywane są kolejne etapy opłakiwania zmarłej osoby, podkreślające jak ogromny i nieskończony jest ból osieroconych. Miłośnicy teatru nie powinni się zdziwić, kiedy podczas oglądania tego ujmująco pięknego spektaklu zakręci im się łza w oku..
New York /Teatr La MaMa/ Tomasz Pluta, Urszula Dudziak, Tomasz Żółtak, Liwia Mądzik, Tomasz Wentland, Paweł Horszczaruk, Janusz Buchoski, Jarosław Figura
Tomasz Żółtak, Jarosław Figura, Justyna Niezgoda, Liwia Mądzik
Zespół Sceny Plastycznej KUL na widowni Teatru La MaMa w Nowym Jorku
Monika Michałowicz, Leszek Mądzik, Liwia Mądzik, Tomasz Wentland, Tomasz Pluta, Liwia Mądzik, Tomasz Żółtak, Jarosław Figura, Przemysław Dudek, Janusz Buchoski, Paweł Horszczaruk, Justyna Niezgoda
Chwilę po wyjściu widzów ze spektaklu.