Nauka / Zespół Ekspertów KUL / Eksperci / Sławomir PAWŁOWSKI
Triduum Paschalne: centrum roku w trzy dni (komentarz liturgiczny)
Triduum Paschalne, jak sama nazwa wskazuje, trwa trzy dni. Ale które? Aby je dobrze policzyć, trzeba to uczynić biblijnie i zacząć odliczać każdy dzień od zachodu słońca. W ten sposób wyjdzie nam, że Triduum Paschalne rzeczywiście obejmuje trzy dni, ale są to: piątek, sobota (szabat) i niedziela (pierwszy dzień tygodnia): czyli (biblijny) Wielki Piątek, Wielka Sobota i Wielka Niedziela.
Gdy jednak liczymy dni „po naszemu”, to pojawia się „kłopot”, bo dochodzi dzień czwarty, czwartek zresztą – Wielki Czwartek, kiedy sprawujemy wieczorną Mszę Wieczerzy Pańskiej. Gdybyśmy natomiast liczyli biblijnie, to zauważylibyśmy, że Msza Wieczerzy Pańskiej należy już do dnia, w którym Jezus umarł na krzyżu, czyli do Wielkiego Piątku. Wtedy pięknie nam się ujawnia jedność Ofiary Wieczernika i Ofiary Krzyża: ten sam dzień i ta sama ofiara, tylko innym sposób ofiarowania – najpierw bezkrwawy, powtarzalny („To czyńcie na moją pamiątkę”, Łk 22,19), a potem krwawy, historycznie jednorazowy („Chrystus umarł tylko raz”, Rz 6,10). Z tego powodu w ten biblijny Wielki Piątek, nie odprawia się już „drugiej” Mszy świętej, ale celebruje Liturgię Męki Pańskiej, której centralne miejsce zajmuje adoracja Krzyża. Idealnie, gdy ta liturgia jest celebrowana jeszcze przed zachodem słońca; czasem względy duszpasterskie (fakt dnia roboczego) sprawiają, że ma ona miejsce wieczorem.
Wraz z piątkowym zachodem słońca rozpoczyna się sobota – biblijny szabat. Jest to dzień odpoczynku, także dla Chrystusa, w grobie. To Wielka Sobota jest dniem, w którym Kościół nie celebruje żadnej liturgii, z wyjątkiem Liturgii Godzin – modlitwy psalmami, hymnami i rozważaniem słowa Bożego. Wielka Sobota jest dniem dojmującej ciszy i kontemplowania tajemnicy zstąpienia Chrystusa do otchłani.
W naszą sobotę po zachodzie słońca rozpoczyna się jednak biblijnie pierwszy dzień tygodnia, czyli niedziela. I właśnie tego dnia – ale nocą (!) – Chrystus zmartwychwstał. Gdy Maria Magdalena poszła do grobu, to jeszcze było ciemno (J 20,1). Stąd wzięła się nazwa Wielkiej Nocy – Wielkanocy. Dlatego Wigilii Paschalnej nie wolno rozpoczynać, aż nie zapadnie zmrok – noc. Z tego samego tytułu nie możemy jej nazywać liturgią wielkosobotnią; ona należy już do niedzieli – do Wielkiej Niedzieli.
A co z procesją rezurekcyjną w niedzielę rano? Tam, gdzie jest praktykowana, należy ją przeżywać nie tyle jako celebrowanie samego momentu zmartwychwstania Chrystusa, ale jako ogłaszanie światu orędzia o Jego zmartwychwstaniu. Czytania Ewangelii podczas następnych Mszy św. tego dnia mówią nam o rozchodzeniu się tej niezwykłej wieści: począwszy od faktu odkrycia pustego grobu, aż do ukazywania się Zmartwychwstałego uczniom.
Triduum stanowi całość: od znaku krzyża na początku Mszy Wieczerzy Pańskiej, aż do błogosławieństwa na zakończenie Wigilii Paschalnej; liturgicznie kończy się modlitwą Nieszporów Wielkiej Niedzieli. Zawiera obrzędy, których nie ma w innym czasie: umycie nóg, adoracja krzyża, poświęcenie ognia, procesja za paschałem, orędzie paschalne, uroczyste odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych. Warto dołożyć starań, aby było celebrowane w sposób piękny, staranny, bez pośpiechu, po odpowiednim przygotowaniu służby liturgicznej (ministrantów, lektorów, scholi) i z komentarzem, który wprowadzi wiernych w głębię liturgii i znaczenie jej znaków. Triduum Paschalne stanowi centrum roku liturgicznego i jest streszczenie najważniejszych prawd chrześcijańskiej wiary.

slawomir.pawlowski@kul.pl